Jak cudownie mieć te kilka
Wyryte serca na ławkach szkolnych, pierwsze miłości, uniesienia.
Pierwsze porażki, złamane serca i kłopoty.
Cudownie ponieść się wirowi życia.
Cudownie jest wchłonąć całym sobą wszystkie przyjemne i bolesne emocje.
Cudownie jest być nieokrzesanym optymistą z trzema balonikami w dłoni, figlarnym
uśmieszkiem i zalotnym spojrzeniem.
Cudownie jest nie istnieć.
________________________________________
Piąta notka.
Cieszę się, że chociaż kilka osób czyta i komentuje moje wypociny, bo głupio pisać takie coś dla samej siebie.
Nie umiem odpowiedzieć na pytanie, kiedy następny post.
Będą emocje = będzie wena = będzie notka.